PIĄTA STRONA


bądź wiatrem żaglom ospałym
na morzach bezkresu jutra
skąd się nie wraca ciałem
a czasem pamięta dusze
i zapach bieli na falach
ciętych nożami wzruszeń

bądź ziemią choć nie obiecana
wyłkaną krwawym spojrzeniem
zbudzonym ptaków wrzaskiem
horyzont okazał łaskę
rajem witając niemrawo
skrywając wszelkie pragnienia

bądź wodą nie zawsze słoną
słodką chwilą kojenia
ran zuchwałych marzeń
walki, spełnień nie czystych
obmytych solą zwycięstwa
wzniesionym zimy toastem

bądź ogniem nieujarzmionym
skradzionym bogom choć wczoraj
i dziś, i jutro nie zgaśnie
głębiną mroku kuszony
spojrzeniem słońca gładzony
księżyca wzrokiem chwalony

bądź świata żywiołem
piątą jego stroną
spokojem upragnionym
zaprzecz prawom wszechświata
i bądź …

 

 
22.06.2012