ostatni poranek młodości



stał się i jaśniał
mimo woli
w strzępach snu

zgarnął milczącą pościel
szaleństwo i resztki marzeń
niedopowiedziane nawet gestem

tam - na zachód
dalej w dzień i w noc
w pospolitą samotność



12.09.2014

Brak komentarzy: