Merkuremu


uwiąże czas złotym łańcuchem
i niech zamilknie spętany snem czarnym

a ja niesiony mrokiem tak po prostu
I bez wysiłku rozrzucę snów okruchy
krukom strażnikom nieba
nocy

gwiazdy nie spłoną wstydem
wiedzione słabością księżyca
w bezruchu zatoną
w zawiłych ścieżkach powrotów  
do Merkurego domu 

poświęcę tej chwili wieczność
w niełasce piekieł
przeklęty na zawsze po chwili

Merkuremu

 

24,05,2012

Brak komentarzy: