list do A.

Anicie

pamiętasz te wiecznie za małe ręczniki
i plaże na które nie dotarliśmy
zaskoczeni nieporadnością marzeń

wiesz - zimą od morza bywa cieplej

a wtedy akurat było zimno
no nie o trzeciej gdy cię budziłem
no wcześniej czy może później - nieważne

ważne że budziła się miłość

sobota tak to była sobota
później wyrwane dni z tygodnia
teraz niech to będzie niedziela

tylko pozwól mi wierzyć że czekasz



03.01.2014

Brak komentarzy: