jutro będzie



dopiero jutro
a zdarzyło się

już

niepoliczone na palcach
włóczęg misjonarzy
kolekcjonerów przelotnych widoków

niczyich wagonów pociągów

niezmiennie spóźnionych
minut godzin dni i lat w efekcie

opustoszały parkingi
asfaltem przykryte pola
rodzą miejsca z których się nie wraca

nigdy


21.11.2014

1 komentarz:

Anonimowy pisze...

one moment in time