tu i wszędzie


teraz i na wieki wieków
ja w tobie ty we mnie

nawzajem

wzniecamy rewolucję
na skrzydłach nieufnych motyli

stosami przemarzniętych zapałek
kruszona iskrą

w ciszy chwil jednoosobowych
w zaułkach przeludnionych ulic

 

29.01.2014

1 komentarz:

Anonimowy pisze...

...A men...