przyjacielu dzieli nas jedynie długość ramienia
fakt – przedłużonaośmiomilimetrową granicą między światami
wstrzymującą czasoprzestrzeń
co prawda nikt nie jest wstanie
zarejestrować momentu jej przekraczania
słowa tętnią nie szczędząc skroni
odciskając chłód gwintowanych okręgówpieczętując zlicytowane tęsknoty
każdy kolejny ruch będzie pomyłką
a wspomnienia i tak zroszą powietrzekrwią i łzami lub tylko łzami
w zależności czy zadrży palec
czy zgrzytnie zamek
szyfrując niezrozumienie
18.06.2013
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz