napoczęty


za dnia

wiedziony rwącym strumieniem
chłonę szepty jego schyłku

nie budzę echa ciszą
przygryzanej wargi

na wiatr nie rzucam smaków
wolności wodospadów

tylko syreny wstrzymują sny
 

 

17.09.2013

Brak komentarzy: